Osłona na kontakt czyli bezpieczeństwo w domu – DIY

Bezpieczeństwo naszego szkraba jest chyba jak dla każdego rodzica bardzo istotne. Odkąd Gniewko zaczął czworakować praktycznie nie można było go spuścić z oczu. Najgorszy był czas przejściowy, kiedy to uczył się przewracać – tak wbrew pozorom jest to jedna z ważniejszych umiejętności dla dziecka ;P. Teraz Gniewko niedługo skończy 9 miesięcy i tą sztukę opanował już perfekcyjnie. Są takie chwile, kiedy mama potrzebuje coś zrobić i jednak muszę spuścić małego odkrywcę z oczu. Nie przeszkadza mi kiedy plądruje szuflady (wszystkie które mają pozostać zamknięte są zabezpieczone) lub próbuje wejść do pralki (na szczęście jest jeszcze za mały ;). Kwiatki, które mógł już sięgnąć z parapetu zostały przestawione. Jednak co z kontaktem, którego nie da się zabezpieczyć gotowcami ze sklepu, ponieważ włożona jest do niego wtyczka od przedłużacza? Jak na złość wtyczki nie możemy przełożyć – ten kto mieszka w starej kamienicy i cierpi na brak gniazdek, ten wie. Długo głowiliśmy się co z tym fantem zrobić i wymyśliliśmy, że wykonamy osłonę na kontakt. Oczywiście osłona na kontakt w naszego projektu musiała być oryginalna – zobaczcie efekt końcowy naszej pracy!

 

W tytule wpisu umieściłam skrót DIY (Do-It-Yourself, ale to pewnie wiecie), ponieważ taką osłonę na kontakt możecie wykonać również samodzielnie w domowych warunkach, jednak najpierw przedstawię Wam, jak my sobie z tym poradziliśmy.

Wiemy że nie wszyscy mają dostęp do  warsztatu i  wielu elektronarzędzi, dla tego nie zrażaj się czytaj dalej..

 

Osłona na kontakt – wykonanie Dwa-Tak

Mając warsztat wyposażony w takie sprzęty jak frezarka, szlifierki, itp. wykonanie naszej osłony na kontakt było dość proste. Podstawą zawsze jest dobry projekt, jeśli ten punkt jest spełniony, to cała reszta to pikuś (chciałoby się rzec Pan Pikuś :P). Projekt tym razem wykonał Grześ (mój Mąż). W zasadzie całą resztę też on wykonał. A nie, ja pomalowałam! W części DIY przedstawię Wam dokładne wymiary obudowy, tak abyście nie musieli się nad nimi głowić przy wykonaniu.

Po stworzeniu projektu całość należało wyciąć na frezarce ze sklejki o grubości 6 mm, a następnie oszlifować i skleić. Wygrawerowany wzór miał być prosty, ale zabawny, tak powstało komiksowe „BOOM”. Całość pomalowałam na biało farbą bezpieczną dla dzieci. Ściana jest biała, więc wybór koloru był oczywisty – w końcu osłona na kontakt miała się nie rzucać w oczy naszemu synowi. Ostatnim etapem było przymocowanie osłony do ściany. Wybraliśmy sposób najmniej zawodny, a mianowicie Grześ przykręcił osłonę do ściany na cztery dość długie kołki. Próbowaliśmy ją zerwać – nawet nie drgnęła, czyli test zdany.

Osłona na kontakt – zrób to sam

My użyliśmy frezarki do wycięcia obudowy na kontakt, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, żebyście zrobili ją sami, używając do tego innych narzędzi. Najprostszym sposobem będzie jeśli zamówicie gotowe formatki ze sklejki 6 mm w jakimś popularnym markecie budowlanym. Poniżej przedstawiam Wam uproszczony projekt.

Co będziecie potrzebować:

  • formatki ze sklejki sosnowej o grubości 6 mm,
  • wyrzynarka lub piłka do drewna (ewentualnie otwornica),
  • klej do drewna (np. vicol, wikolowy, wikol, itp.),
  • papier ścierny o gradacji 120 (wystarczy jeden arkusz),
  • lakier akrylowy do zabezpieczenia,
  • wiertarka, wiertła i kołki do przykręcenia osłony.

Możecie też kupić większy kawałek sklejki i wyciąć go samodzielnie, np. z pomocą wyrzynarki lub pilarki (jeśli takowe posiadacie). Jednak wbrew pozorom nie jest to takie proste i będzie wymagało od Was trochę wprawy w obsłudze tych sprzętów.

Wykonanie

Załóżmy jednak, że wolicie zamówić gotowe formatki w markecie. Będziecie musieli jedynie w jednej z formatek (nr 4) wyciąć otwór pod wtyczkę i wystający kabel za pomocą wyrzynarki lub zwykłej piłki do drewna, tak aby można ją było włożyć do środka. Natomiast formatki nr 6 i 7 będziecie musieli wyciąć z jednej większej, ponieważ markety budowlane nie docinają na mniejsze rozmiary. Wystarczy formatkę 100 x 158 x 6mm przeciąć na połowę. Szczegóły znajdziecie na rysunku poniżej. Zakładam, że kabel od wtyczki będzie u Was tak jak u nas zwisał w dół, dlatego otwór powinien po sklejeniu znaleźć się na dole. Możecie też użyć otwornicy i zrobić okrągłe otwory – jak Wam wygodniej, ważny jest efekt końcowy. Proponuję przed użyciem wyrzynarki bądź piłki zrobić kilka otworów startowych wiertarką, będzie Wam łatwiej.

Następnie musicie całość przeszlifować, tak aby delikatnie zaokrąglić wystające krawędzie. W końcu osłona najprawdopodobniej będzie często „macana” przez Wasze dzieci. Następnie pozostaje Wam sklejenie całości według zamieszczonego poniżej rysunku. Mam nadzieję, że wyszedł mi wystarczająco czytelnie.

Wymiary poszczególnych części:

1 – przód wymiary 200 x 170 x 6 mm

2 – pierwszy wymiary bok 110 x 170 x 6 mm

3 – drugi bok wymiary 110 x 170 x 6 mm

4 – dół wymiary 200 x 100 x 6 mm

5 – góra wymiary 200 x 100 x 6 mm

6 i 7 – tył jako jedna formatka wymiary 100 x 158 x 6 mm, którą należy samodzielnie przeciąć na pół (markety budowlane nie tną tak małych formatek) – po przecięciu pojedyncza formatka będzie miała 50 x 158 x 6 mm

Alternatywa klejenia

Jeśli nie chcecie bawić się w klejenie zawsze możecie skręcić obudowę dość krótkimi (np. 12 lub 16 mm) wkrętami do drewna. Jednak wówczas proponuję kupić formatki z grubszej sklejki, np. 10 mm, ponieważ istnieje ryzyko, że wkręty będą Wam wychodzić bokami. Przy takiej opcji musicie delikatnie zmodyfikować wymiary formatek, tak aby całość do siebie pasowała – zmieniacie wymiary biorąc pod uwagę grubość sklejki.

Osłona na kontakt prawie gotowa

Pewnie zastanawia Was jedna kwestia, a mianowicie – nasza osłona na kontakt na wzór na wieczku, ponieważ wykonaliśmy na niej grawer. Wy w domowych warunkach go nie wykonacie. Ale to nie znaczy, że Wasza obudowa nie może mieć ładnego wzoru. Przecież możecie go namalować. A jeszcze lepiej, jeśli macie starsze dzieci możecie śmiało zaprosić je do przyozdobienia osłony. Wystarczy zaopatrzyć się w wybrane kolory farb akrylowych (są bezpieczne dla dzieci) i pędzelki i namalować, co Wam wyobraźnia podpowie :). Później musicie już tylko przykręcić obudowę do ściany w wybranym miejscu. Możecie użyć taśmy dwustronnej piankowej, jednak wówczas musicie mieć równą, gładką i czystą ścianę. Aha i jeśli chcecie przykręcić obudowę, wówczas przed malowaniem musicie wywiercić w sklejce otwory pod śruby. Oczywiście dopasujcie średnicę wiertła do śrub jakich użyjecie. I oczywiście najpierw nawiercamy cienkim wiertłem, później robimy otwór właściwy.

Pozostaje jeszcze kwestia przedniej ścianki i tego aby się trzymała. Na rysunkach zaznaczyłam małe otwory (średnica 1-2mm), które zrobiliśmy w bocznych ściankach i przedniej, tak aby umieścić w niej gwoździki i zablokować przednią ściankę. Po pomalowaniu obudowy okazało się jednak, że przednia ścianka może być śmiało zamocowana bez blokowania, ponieważ wchodzi dość ciasno w otwór i na pewno nie wypadnie. Wy możecie zrobić tak, jak Wam pasuje.

Ta da! Wasza osłona na kontakt jest już gotowa i zabezpiecza to czego małe rączki nie powinny dotykać :D. Mam nadzieję, że opis wykonania jaki Wam przedstawiłam nie jest zbyt chaotyczny (bo że wyszedł zbyt długi, to widzę) i udało Wam się zrozumieć najważniejsze informacje. Proszę o wyrozumiałość, to mój pierwszy opis DIY.

Zapowiedzi

Na razie wypełnianie planu zamieszczania wpisów na naszym blogu idzie całkiem dobrze. Może trochę zbyt wolno, ale cóż poradzę. Mam jeszcze tyle pomysłów, że ho ho! Następna na tapecie huśtawka z materiału DIY. Jeden wieczór pracy a ile radości. Gniewko już na niej śmiga. Za jakiś czas przedstawię Wam jak łatwo można ją zrobić samemu.

Jeszcze na zakończenie dodam, że oczywiście możemy dla Was wykonać taką osłonę na kontakt. Wystarczy, że skontaktujecie się z nami ;).

pl_PLPolish